Odwiedzin na stronie:959739
Obrazek

Dziś jest: 19 Marzec 2024, Wtorek

Proces czternastu w Kielcach 1950 r.

 

 

21 lutego 1950 r. przed Sądem Apelacyjnym w Kielcach rozpoczął się komunistyczny proces przeciwko partyzantom Armii Krajowej.

Na ławie oskarżonych zasiadło ich czternastu.

Wśród oskarżonych był m.in. nasz mieszkaniec Krzczonowic , były partyzant Armii Krajowej Franciszek Łabuz, pseudonim:"Kozietulski".

W kwietniu 2011 r. nie wiele wiemy na ten temat, wszechwiedzący internet tym razem nas zawiódł i nic nie można w nim znależć na temat tego kolejnego haniebnego procesu komunistycznego.

W miarę pozyskiwania kolejnych wiadomości będziemy się z nimi dzielić z naszymi czytelnikami na łamach naszej strony !

--------------------------------------------------------------------

We wrześniu 2012 r. dzięki coraz większemu dostępowi w internecie do historycznych dokumentów możemy Państwu i sobie bardziej rozjaśnić poruszany w tym rozdziale temat czyli nazwany przez nas 

                                     PROCES          CZTERNASTU

przez analogię do moskiewskiego PROCESU SZESNASTU.

Chodzi nam przede wszystkim o dostęp za pośrednictwem ŚWIĘTOKRZYSKIEJ BIBLIOTEKI CYFROWEJ do codziennej kieleckiej gazety - organu Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej ( używamy pełnej nazwy a nie skrótu czyli KW PZPR aby młodzi czytelnicy rozumieli tę treść) pod nazwą SŁOWO LUDU, które w lutym 1950 r. "relacjonowało" przebieg tego procesu .

Proszę zwrócić uwagę na słowo " relacjonowało" , które umieściliśmy w cudzysłowiu ponieważ to de facto nie były relacje ale komunistyczny propagandowy tekst na który trzeba spojrzeć bardzo krytycznie cały czas myśląc o czasach w których go pisano!

Były to lata najciemniejszej strony stalinizmu w Polsce !!!

Nie mniej  postaramy się Państwu kilka faktów z tych artykułów ujawnić.

Na początek przedstawiamy Państwu listę oskarżonych partyzantów Armii Krajowej w tym procesie. 

Do tej pory przez 62 lata nigdzie takiej listy nie można było oficjalnie otrzymać tzn. w dostępnych źródłach czyli w internecie, książkach.

 Na ławie oskarżonych  21 lutego 1950 r.w Sądzie Apelacyjnym w Kielcach zasiedli:

1. WŁADYSŁAW  KOLASA ps. LEŃ

2.RYSZARD NOWACKI  ps. POBOŻNY

3.WŁADYSŁAW  CYBULA  ps. GRZMOT

4. ALEKSANDER  ZALEWSKI  ps. LIS

5. STANISŁAW MARKIEWICZ  ps. DZIADEK

6. STANISŁAW  GRUSZKA  ps.BOHUN

7. JAN  GÓRSKI  ps.  RZĘDZIAN

8. STANISŁAW  KRYJ  ps. MARCIN

9. STANISŁAW  KAWECKI  ps. LECH

10. FRANCISZEK  ŁABUZ  ps. KOZIETULSKI ( z KRZCZONOWIC)

11. EDWARD  STERNIK ps. GRZEGORZ

12. JAN ŚLEDŹ ps.JELEŃ

13. JAN  STEC  ps. ZYGMUNT 

14. HENRYK WIERZBIŃSKI


Po  3 dniach " hańbiącego procesu" sąd wydał wyroki skazujące .

Oskarżającymi w tym politycznym procesie byli:

- prokutator Winkszno 

- prokutator Szura

W relacji " Słowa Ludu " nic nie napisano o obrońcach partyzantów AK czyli prawdopodobnie ich nie było. Nie podano również nazwisk sędziów wydających tak haniebne wyroki.Widać z tego , że nie wolno było tych nazwisk ujawniać mimo, że proces był jawny i to w sądzie cywilnym a nie wojskowym. Przez 3 dni ci " komunistyczni sędziowie" potrafili przesłuchać 14 oskarżonych i 34 świadków. Takie przesłuchania w zawrotnym tempie nic nie miały wspólnego z faktycznymi przesłuchaniami w sprawach w których oskarżeni byli zagrożeni karami śmierci.Ci prokuratorzy i ci sędziowie działali na polecenie swojej Partii czyli Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w skrócie zwanej PZPR.

Jak wspominał towarzysz pułłkownik Warecki o ludziach niesłusznie skazanych - " bo tak było trzeba " albo" bo tak partia kazała".

Oskarżeni podtrzymywali swoje zeznania złożone w śledztwie a w śledztwie zeznania były wymuszane wszystkimi możliwymi środkami przez oprawców UB ( Urzędu Bezpieczeństwa), którzy jeszcze do dzisiaj ( 2012 r.) otrzymują kilkutysięczne emerytury za zasługi dla PRL i PZPR.

 Dla przykładu podajemy Państwu jak oprawcy z UB znęcali się nad samym asem polskiego lotnictwa w Anglii, który zestrzelił 22 niemieckie samoloty. Znęcało się nad nim wielu oprawców takich jak:

 - Humer,Kobylec, Midro, SerkowskiSzymański.

Sam Stanisław Skalski wspominał: " I rzeczywiście przekonywali mnie... pięścią, kopniakami, drutem po nogach, stójkami, karcerem. Na zmianę , przez kilka miesięcy, z przerwami na odzyskanie sił...Już nie miałem siły zaprzeczać". Po dwóch latach takich " badań" Stanisław Skalski podpisał akt samooskarżenia i 7 kwietnia 1950 r. odbył się proces kiblowy czyli wyrok usłyszał siedząc na kiblu w celi.Proces w którym as polskiego lotnictwa Stanisław Skalski otrzymał karę śmierci trwał najwyżej pół godziny bo jeszcze przez czas procesu nie zdążyła mu wystygnąć zupa.Przed procesem  nalano mu gorącej zupy a po procesie była jeszcze ciepła.

I tak mniej więcej wyglądały w tym stalinowskim czasie procesy partyzantów AK.

W tym naszym procesie było podobnie zważywszy jak wyglądał po wyjściu z więzienia nasz mieszkaniec Krzczonowic Franciszek Łabuz. Był do końca swoich dni człowiekiem chorym psychicznie.

Wyroki w tym PROCESIE CZTERNASTU w Sądzie Apelacyjnym w Kielcach ogłoszone 25 lutego 1950 r.były następujące: 

1. Edward  Sternik  - kara śmierci

2. Jan Górski  -  kara śmierci

3. Aleksander Zalewski  - kara śmierci

4. Stanisław  Gruszka  -  kara śmierci

5. Władysław  Kolasa  - dożywocie

6. Ryszard Nowacki  -  dożywocie

7. Władysław  Cybula  - dożywocie

8. Stanisław Kryj  - 15 lat więzienia

9. Henryk Wierzbiński  - 15 lat więzienia

10. Stanisław Kawecki  - 10 lat więzienia

11. Franciszek Łabuz  - 5 lat i 6 miesięcy więzienia ( nasz mieszkaniec Krzczonowic)

12.Stanisław Markiewicz  - 5 lat i 1 miesiąc więzienia

13. Jan Stec - 5 lat i 1 miesiąc więzienia

14. Jan Śledź - 5 lat i 1 miesiąc więzienia

 

Władza ludowa robotników i chłopów była okrutna wobec własnych przeciwników politycznych.

 

Na dzień dzisiejszy nie wiemy czy ktoś się z oskarżonych odwoływał się od tych wyroków i czy były wykonane kary śmierci. Na pewno w więzieniu siedział nasz mieszkaniec Krzczonowic Franciszek Łabuz załatwiony przez ubowców na całe życie będąc do końca swoich dni chorym psychicznie.

Tym procesem nie zainteresował się jeszcze kielecki IPN ( Instytut Pamięci Narodowej) i w najbliższym czasie przypomnimy o nim instytucji do której została powołana.

W miarę posiadanych dalszych informacji na ten temat będziemy je dalej Państwu przekazywać na naszych łamach.

CDN

 

 

 

 

 

 

 


Warto przeczytać:

- www.asme.pl