Z powodu braku rąk do pracy w kopalniach węgla kamiennego wprowadzono tajnym rozkazem ministra obrony narodowej wojskową służbę zastępczą dla poborowych, których uznawano za przeciwników politycznych, niebezpiecznych dla wprowadzanego siłą ustroju komunistycznego w Polsce - w szczególności byłych członków organizacji niepodległościowych i antykomunistycznych m.in. AK, NSZ itp. synów przedwojennej inteligencji i tzw. kułaków czyli polskich chłopów posiadających własny kawałek ziemi. Służba ta odbywała się na początku w ramach Wojskowych Batalionów Pracy, a później w ramach Wojskowego Korpusu Górniczego (1949 – 1959r.).

W WKG w 1956r. służyło ok. 35000 osób, w ramach tej służby zginęło ok. 1000 osób. Do tej pory ustaliliśmy (lipiec 2008r.), że również dwaj młodzi mieszkańcy Krzczonowic byli też potraktowani przez komunistyczną władzę jako element niepewny politycznie lub jako synowie kułaka i skierowano ich do wojskowej służby zastępczej do kopalni węgla kamiennego w latach 50. XX wieku.

Byli to:

• Franciszek Bogdański – 2 lata w kopalni


• Edmund Bogdański – 1 rok w kopalni

- Franciszek Bogdański  został skierowany jako żołnierz  do pracy w kopalni węgla kamiennego " KLEOFAS " w Katowicach. Pracował bardzo ciężko w niebezpiecznych warunkach przy stemplowaniu i obudowywaniu nowych chodników. Drewniane stemple nosili na kolanach w bardzo trudnych warunkach. Na przepustki wychodzili w mundurach wojskowych.