Dziś jest: 12 Październik 2024, Sobota
Uwięzienie Franciszka Bogdańskiego
Franciszek Bogdański ur. 1930r. będąc niespełna 20 letnim młodzieńcem przekonał się na własnej skórze co komunistyczna władza ludowa może i potrafi zrobić z człowiekiem nawet bardzo młodym i na czym polega ich miłość do "ludu pracującego miast i wsi".
Otóż będąc w Szkole Rolniczo - Handlowej w Bejscach powiat pińczowski (obecnie w powiecie kazimierskim, województwie świętokrzyskim) ,został aresztowany wraz z grupą jeszcze 4 uczniów (w tym 1 dziewczyna) za to ,że grupa ta w wolnym czasie rozmawiała sobie swobodnie o tym co ich w tym czasie najbardziej interesowało, a więc o zbrodni katyńskiej oraz o zakładanych wtedy na siłę kołchozach czyli po polsku spółdzielniach produkcyjnych. O Katyniu miał się wyrazić ,że podobno to Ruskie zrobili, a nie Niemcy, wszyscy mieli co do tego wątpliwości, choć ówczesna propaganda zdecydowanie trąbiła, że to jest zbrodnia niemiecka. Natomiast jeśli chodzi o kołchozy, to miał się wyrazić w wąskim gronie kolegów, że jak powstaną kołchozy to będziemy jedli z jednej miski czyli rozwijając tę myśl zrobi się wielka bieda i nie będzie co jeść.
Kołchozy w Polsce była to rzecz nowa, sprowadzona żywcem z Rosji, a więc ludzie bali się tej nowości i mieli na ten temat swoje poglądy, normalną rzeczą jest o takich sprawach dyskutować. Młodzieńcy niestety zapomnieli, że żyją od 5 lat w kraju komunistycznym ,policyjnym. Niestety w gronie uczniów był donosiciel i wszystkich amatorów wolności słowa spotkała surowa kara. Pięciu uczniów zostało aresztowanych i osadzonych w pińczowskim więzieniu. Zostali oskarżeni o rozpowszechnianie nieprawdziwych fałszywych informacji w okresie od miesiąca lipca 1950r. do 15 grudnia 1950r. o powstających spółdzielniach produkcyjnych i zbrodni katyńskiej co miało wyrządzić istotną szkodę interesom Państwa Polskiego.
Wyrok z 26.06.1951r. brzmiał - 6 miesięcy więzienia. Franciszek Bogdański 1 miesiąc przesiedział w więzieniu w Pińczowie, natomiast pozostałe 5 miesięcy w więzieniu w Kielcach na ul. Zamkowej. Młodego 20 letniego człowieka potraktowano na równi z niemieckim zbrodniarzem wojennym osadzając go z nim w jednej celi. Tym niemieckim zbrodniarzem był Klaus Kepler, oddany przez Amerykanów Polakom za zbrodnie w Radomiu i był sądzony w Polsce.
Przedstawiamy poniżej haniebny dokument, tj. odpis wyroku Sądu Wojewódzkiego w Kielcach z 20 czerwca 1951 r. jaki wydali " mordercy w białych kołnierzykach " czyli sędzia St. Jabłoński i ławnicy Bronisław Soliński i Roman Radecki.Dokument nadesłał Pan Franciszek Bogdański 20.05.2009 r.
Według sędziego St. Jabłońskiego ten 20 letni młodzieniec ( poniżej ) zagrażał interesom Państwa Polskiego rozmawiając z rówieśnikami o bulwersujących wówczas społeczeństwo polskie sprawach.
22.06.1950 r. Franciszek Bogdański 20 - letni w czasie pobytu w Technikum w Bejscu pow. Pińczów.Zdjęcie nadesłał Pan Franciszek Bogdański 20.05.2009 r.
Niestety, mimo wysiłku zainteresowanego, do tej pory (lipiec 2008r.) nie udało się pomyślnie przeprowadzić procesu rehabilitacyjnego przed polskim niezawisłym sądem co zakrawa na skandal wymiaru sprawiedliwości suwerennego Państwa Polskiego !!!